Amerykańscy AKTORZY mają swoich SOBOWTÓRÓW- Najlepszy jest Chuck! :D
Idąc kiedyś szlakiem w okolicach Zakopanego, zobaczyłem siedzącego na kamieniu górala, który kiwał się na boki. haha! :D
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak wrzyscy drą się: "Sto lat! Sto lat!"