Czasami Pani z dziekanatu okazuje się troskliwa. Sprawdzi, czy jesteś świadomy podejmowanej decyzji, czy przypadkiem nie robisz czegoś, czego potem będziesz żałować. Nie wiadomo tylko czy to troska o studenta, czy może o samą siebie – bo w końcu kogo będzie męczył strudzony student za kilka miesięcy? Kogo będzie prosić o pomoc w przeniesieniu? ☺
Galeria: Studia to taki piękny czas…

Troskliwa pani z dziekanatu