Pewnie zdążyliście się już domyślić, że trik z rozciąganiem asystenta w niemożliwy sposób to nie zasługa jednej osoby. W rzeczywistości, gdy magik otwiera drzwi skrzyni w jej ramach kryją się asystenci, którzy wkładają w odpowiednim momencie ręce i nogi do właściwych miejsc w skrzyni. Zatem 2 pomocników „udaje” ręce i nogi, a osoba która weszła do skrzyni ma na zewnątrz tylko głowę i stoi na krześle.
Galeria: Nie-magiczne sztuczki, czyli odkrywamy tajemnice iluzji
