No przecież, że nikt nie jest lepszym towarzyszem do wspólnej herbatki jak ukochany psiak. Musi bardzo kochać swoją młodszą „siostrzyczkę”, jeżeli dał się przebrać w te ciuszki. Chyba, że obiecała mu, że na herbatce będą ciasteczka, wtedy już nie trzeba by było go długo namawiać.
Galeria: Dlaczego dzieci tak dobrze dogadują się ze zwierzakami
