A potem przyjdzie do domu i opowie, że zrobiła nie wiadomo ile kilometrów na bieżni i to był niesamowicie ciężki trening. Tak jasne, ciekawe w którym momencie. Chyba tylko kiedy musiała podnieść tą elektryczną deskę na bieżnię.
Galeria: Śmieszne wpadki na siłowni
